„Zespoły ESAT bardzo dobrze zintegrowały się z personelem Haulotte. Niektórzy zyskali pewność siebie, inni stali się bardziej samodzielni” – mówi Dominique Sabot, instruktor. Dodaje, że od czasu powstania tego warsztatu „off-site” do przygody dołączyły jeszcze dwa dodatkowe zespoły.

Konkretnie rzecz ujmując, niepełnosprawni pracownicy jeżdżą codziennie do zakładu Lorette. Są odpowiedzialni, zależnie od zespołu, za stałą inwentaryzację lub składanie zestawu części. „Są przeszkoleni i dobrze znają personel Haulotte. Ta przygoda dowodzi, że osoby niepełnosprawne, gdy mają wsparcie, są przeszkolone i asekurowane przez instruktorów, są zaangażowane i przykładają się do swojej pracy”.